Wychodzę z dziewczynami z naszego centrum rozrywki wszelakiej. Zabukowałyśmy właśnie sesję na ściance wspinaczkowej dla Husi i zmierzamy do samochodu. Fruzia dzikuje, jak na dzika przystało, więc upominam ją po raz setny, że tu jeżdżą samochody i ma trzymać mnie …
Bank holiday. Cała Kraina Deszczu wypoczywa. A właściwie prawie cała. Przed południem on wraca z promocyjnej rundy po lokalnych znajomych z pustymi skrzynkami po wypiekach. Jego komórka co rusz oznajmia nadejście kolejnej dziękczynnej wiadomości pełnej ochów i achów. Po południu …
Luty 2014 Siedzimy we trzy nad kawą. Lisa, świeżo upieczona mama, co chwilę zerka w kierunku wózka stojącego obok naszego stolika. Malutka, urodzona ponad miesiąc przed terminem, zdecydowanie nie wygląda na swoje 11 tygodni. Kiedy Lisa przenosi ją na moje …